piątek, 21 kwietnia 2017

Uniwersalny grunt


Boom! Here comes the Boom!
Ready or not, here comes the boys from the Lasal
Boom! Here comes the Boom!
How you like me now?*




Zitojta!


Dziś serwuje post w kategorii ciekawostka.
Zanim pomalowałem swoje pierwsze figurki poczyniłem małe przygotowania.
Kupiłem kilka farbek potrzebnych w necie. Pędzle udało się kupić w sklepie
stacjonarnym (mamy w mieście dwa specjalizujące się w akcesoriach malarskich).
Została jedna rzecz, którą musiałem zdobyć. Podkład. Czasy nie były sprzyjające.

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Blood Warrior

"Czasem się leci ładne, czasem się na dupę spadnie
O trzymaj się, chłopaku trzymaj się
Bo gdy się trzyma fason to się nawet spada z klasą
O trzymaj się, chłopaku trzymaj się

Już taka dola od przedszkola. Lepiej nie tłumaczy nic jej
Jak to, że no niestety trzeba mieć ambicję."*



Czołem!


Zrobiłem mały przegląd swoich pomalowanych figurek. Łącznie sześciu sigamritów. I się (lekko)
załamałem. Jedna do gruntownego odświeżenia -  zmyć, nałożyć podkład i pomalować raz jeszcze.
Praktycznie każda wymaga mniejszej bądź większej korekty. Coś tam poprawiłem, ale...
Nic to, zostaw na później chłopak - pomyślałem logicznie. Maluj dalej, ćwicz, patrz na
postępy, na progres. Nie od razu Kraków zbudowano - rzekł poeta. Zresztą, chce popatrzeć
na swoje projekty z perspektywy czasu. QC w wywiadzie powiedział, że ważniejsza jest
droga, nie cel! Także idę powoli jak żółw, stawiam te swoje milimetrowe kroki.