czwartek, 28 maja 2020

Scourge Invasion

"Watch me elevate"*


Zitajta!



Zenek w skali 10 mm


Czas coś napisać, bo się ściemnia. Przed państwem kolejne pomalowane modele, tym razem coś z przeciwnej strony barykady. Prezentuję Wam także dwa transportowce, które pomogą przenieść ludziom ich ciężki sprzęt. A UFO'kom pomalowałem troszkę pojazdów naziemnych, została jeszcze do sklejenia jedna cała ich ramka. Także w sumie większość pracy mam zdecydowanie za sobą - jeśli nie liczyć tych małych, nieszczęsnych ludzików. W mojej (śmiesznej) karierze pierwszy raz się zdarzyło, abym cokolwiek pomalował "książkowo" - czyli tak, jak jest na obrazku. Zawsze coś dodawałem od siebie, słusznie czy nie, tak właśnie robiłem. Jak mi wychodziło? Zazwyczaj nie tak jak chciałem, ale w głowie nigdy nie zabrakło mi pomysłów. Weźmy na ten przykład te dwa zielone transportery, pewnie nikt oprócz mnie się nie domyśli, że chciałem delikatnie przedstawić ogrzane przez wirniki skrzydła, takie nadpalone. No nie wyszło i nawet ja się drapałem po głowie. Do tego jeden coś ciemniej wyszedł (troszkę brzydziej), drugi jaśniej, i nieznacznie lepiej. Oba modele są... średnie - zarówno na obrazkach jak i w realu. 


Za to wspomnianych najeźdźców pomalowałem bardzo podobnie jak przedstawia ich podręcznik. Jeszcze nic mi tak nie wyszło. Jeśli dokończę sklejanie, to może uda się rozegrać chociaż grę demo, "mały" prawdopodobnie ma wolne aż do września. Mógłby potem opowiadać pani na lekcjach, jak dzielnie skopał tyłek fioletowym ludzikom, którzy przywieźli ze sobą zatrute nietoperze i sprzedawali je na chińskim targu warzywnym.




Koniecznie muszę kupić coś do zabezpieczenia figurek, bo wszystko mi się skończyło, a ten varnish co został to zaczyna się upodabniać do gęstej śmietany i coś mi chrzani potem moją prace. Dobra, przejdźmy do...

#hot16challenge


Pewnie wszyscy już słyszeli o tej sławnej akcji rapowania, w sumie zabrakło (w tym cyrku) chyba już tylko ojca Tadeusza trzymającego się wspólnie za ręce z Nergalem. Ostry cień mgły pocina bardziej niż kostucha o północy. A ja chciałem powiedzieć, że przewidziałem przyszłość! Właśnie tak. Nagrałem już dużo wcześniej kawałek - jako pierwszy na świecie. Tylko wtedy każdy pukał się (niepotrzebnie) w czoło. Proszę, oto link: wierszyk. Dla leniwych wklejam całość poniżej.

Świątek, piątek czy niedziela - cały czas kręci się ta karuzela!
   Rano wstanę, to zjem tosta, włączam kompa, widzę posta. 
Są gobliny i żołnierze, ktoś maluje nietoperze! 
   Po południu Maniex wrzuci, wtedy nikt się już nie smuci.
Chcesz poczytać? Przybądź w czwartek, bo w co czwartek u Gervaza jest stos kartek.
   Każdy z pędzlem za pan brat, gotów pomalować cały świat.
Ktoś pomoże i doradzi, kiedy trzeba poprowadzi.
   Może duszę zainspiruję? Powiem szczerze: ja spróbuję!
Więc nie czekaj gościu miły, nim sam wpadniesz do mogiły!
   Czas to zając - wciąż ucieka. Siądź wygodnie, nastaw mleka.
Mamy różnych WyWrotowców. Jeden nawet został się dekarzem, ale w sercu jest malarzem!
   Powiesz sobie:  "Ehh, to nie dla mnie są te bzdety". Lepiej spójrz na te maaakiety!
Na sam koniec morał taki: Znajdziesz wszystkie świata smaki!


Jak widać, historia kołem się toczy.


4 komentarze:

  1. Stateczki pierwsza klasa nie ma co! Jednakże fakt pozostaje faktem, za taki hot16 to głosowałabym na Ciebie jako na prezydenta! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja i (mr.)prezydent?! Ale by się działo. He, he...

      Usuń
  2. Super pomalowane modele i koniecznie lakier kup:) a H16 fajnie ci wyszedł a kogo nominujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wierszyk napisałem w 2017 roku pod wpływem wyższego uniesienia ;)
      Kogo bym nominował? Nie mam zielonego pojęcia, ale jeśli czujesz przypływ weny twórczej, to zapraszam do zabawy :>

      Usuń